
Witajcie!
Dzisiaj chcę Wam pokazać inspirację, która od dawna za mną chodziła. Porzuciłam decoupage na rzecz malowania ręcznego, ale jakoś ostatnio miałam ochotę wziąć nożyczki i powycinać delikatne motywy, gdyż to zajęcie działa na mnie uspokajająco.
Do mojej pracy użyłam pudełko drewniane trójkomorowe, na które nałożyłam gesso, które pomalowałam na biało dwukrotnie. Następnie nałożyłam klej do serwetek Velo Stamperii. Pamiętajcie, że firma ta posiada dwa rodzaje kleju. Właśnie do techniki serwetkowej i do decoupage klasycznego, czyli naklejania papieru. Jest to bardzo ważne, ponieważ inaczej te preparaty się zachowują na serwetce a inaczej na papierze i pomyłka może spowodować niepotrzebne uczucie rozczarowania.
Nałożony motyw ponownie pokryłam klejem a potem polakierowałam. Wtedy zajęłam się cieniowaniem. Użyłam do tego ciemnego brązu nr 26 - Brunat Van Dyck'a farby akrylowej RENESANS oraz granatowej nr 22 - Błękit morski i czerwonej nr 11 - Karmin do pokropkowania wokół motywu.
Rant pomalowałam także farbą z serii Renesans AKRYL, używając słonecznego żółtego. Całość polakierowałam kilkukrotnie, aż do momentu, gdy motyw przestał być wyczuwalny pod palcem. Całość polakierowałam kilkukrotnie, aż do momentu, gdy motyw przestał być wyczuwalny pod palcem.
Co istotne, co kilka warstw użyłam drobnego.
Serdecznie pozdrawiam
Magda
inka-art
Cudowna owocowa i bardzo wakacyjna skrzyneczka - technika jest rzeczywiście kojąca i relaksująca. Sama w czasie wakacji popełniłam dużo decoupage-owych projektów - decu działa na mnie dokładnie tak samo ;-) Pozdrawiam!