
"Zrób mi wieszaczki... podoba mi się wszystko co robisz, więc zrób co przyjdzie Ci do głowy". Brzmi znajomo?
Uwielbiam sprawiać radość innym. A kiedy ktoś powierza mi wykonanie jakiegoś przedmiotu, całkowicie zdając się na mój estetyczny zmysł i manualne zdolności, stawiam na prostotę i sprawdzone produkty. Wówczas wiem, że rzecz ta trafi w gust każdego, nawet najwybredniejszego klienta.
Pokażę Wam dziś, jak w bardzo prosty sposób ozdobić drewniane wieszaczki. Wszystkie niezbędne do wykonania projektu rzeczy, znajdziecie w treści poniżej.
Tradycyjnie, najpierw potraktowałam wieszaki odrobiną podkładu. Następnie, korzystając pasty strukturalnej i szablonu, wykonałam ozdobne reliefy. Do takich prac dobrze jest przymocować szablon za pomocą kleju tymczasowego (najwygodniejsza opcja w sprayu). Zapobiegnie to wciekaniu pasty czy farby pod szablon.
Zainspirowana kolorystyką aktualnego wyzwania "Graj w kolory - NIEBIESKI", wybrałam 3 idealnie współgrające z sobą kolory farb kredowych Ambiente Chalky Colors. Mają gęstą konsystencję, ale dzięki temu świetnie kryją. Ile farby zużyłam na taki wieszaczek? Łyżkę! Poważnie, te farby są bardzo wydajne.
Przecierki są w modzie, więc nie żałowałam :D Na koniec wosk wygładzający - coś czego nie miałam do tej pory okazji testować, pomimo tego, że produkt jest już trochę na rynku. Do wyboru wersja z połyskiem, satynowa i matowa. I na tę ostatnią zdecydowałam się tym razem. Wszak nie chciałam stracić matowego efektu farb kredowych. Jak wyszło? Oceńcie sami!
Pozdrawiam :)